email:
hasło:

zarejestruj się
wyloguj się

Globalne Ocieplenie


Piszę z Finlandii, w połowie kwietnia
No i pogoda jest prawie letnia!
Śniegu niewiele, mało co prószy
Temperatura - zero Celsjuszy
Jeżdżą pociągi, autobusy
I odśnieżarki (no, trochę prószy)
Może życzenie moje się ziści
Bym klimatycznym był aktywiszczem
Bo tacy najwyraźniej są w cenie
Wierzę w globalne więc ocieplenie
Szczękam zębami, lecz mówię "ciepło"
I będę, choćby zamarzło piekło
Chodził w ti-szercie, lub z nagim torsem
Pływał w przerębli (zostanę morsem!)
Ciepło mi bardzo, więc dla ochłody
Chciałem się napić źródlanej wody
Lecz mnie spotkała przykra przygoda
No i zamarzła ta głupia woda
Przecież jest ciepło! I jak należy
Sama w klimatyzm pewnie nie wierzy
A to jest dla mnie rzeczy oczywista:
Kto mi nie wierzy, ten jest faszysta!
Słyszałem, jak faszyści gadali
Herezje - klimatyczny denializm
Nie chcą się sami zaktywizować
I chodzą w futrach, w czapkach na głowach!
Nie bacząc na to, że ciepło przecież
Ach, jak mi ciepło! Ciepło jak w lecie!




Autor


2024-04-23 17:22:39.0

;)))

Paweł